Było już późno. Poczułam wibrację, kątem oka spojrzałam na wyświetlacz, dzwonił On... Odebrałam. Nie odezwał się, ja również. Po chwili powiedziałam " mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze. Nie wiem czy wiesz, ale każdy Twój telefon, sms oraz każde spojrzenie działa jak kawa i powoduje kolejne bezsenne noce. Tego chcesz ? Uświadomię Cię, że nie potrafię o Tobie zapomnieć, chociaż tak bardzo chcę. Mimo wszystko, mimo błędów, które popełniliśmy oboje ja nadal Cię kocham" . Po wypowiedzeniu tych słów nie doczekałam się żadnej odpowiedzi. Nie wiedziałam dokładnie co zrobić, czy się rozłączyć czy nadal czekać. Nagle powiedział " popełniłem błąd. Tak bardzo za Tobą tęsknię serduszko.. " zanim dotarło to do mojej podświadomości spojrzałam na telefon i wyświetliło się "połączenie zakończone". Pomyslałam więc, że to jeden z jego głupich żartów. Jednak dostałam wiadomość. " skończyła mi sie kasa, zaczniemy wszystko od nowa? " Nie zważając na konsekwencje odpisałam " oczywiście słoneczko "
|