Generalnie człeń wkurwia mnie niemiłosiernie. Są dni takie jak dziś gdy myślę, że to nie jest żadne chujowe przeznaczenie. Mam ochotę usunąć go z pamięci i przestać się zamartwiać kimś kogo tak naprawdę nie znam. Tak, żebym wkońcu przestała się budzić z myślą 'czy on już zjadł śniadanie?'.
|