-Wiesz jak się czuję?- załkała.-Jakby ktoś rozrywał mnie na części, jakbym stała w miejscu nie mogąc się ruszyć ani do przodu, ani wstecz..- pociągnęła na nosie, zaciskając pięść na jego ramieniu.- A ja nie chcę tego, nie chce nic wiedzieć, nie chce myśleć..
|