dziś miała znakomity humor, pomimo że w jej wiosce od rana nie było prądu. postanowiła sobie, że nie będzie odpisywała nikomu na mesy, chcąc zostawić sobie pełną baterię, w razie potrzeby. przecież wytrzyma, bo czemu niby nie? i tak nikt jej nie kocha, nikt do niej nie pisze. kiedy jednak w południe, siedząc z koleżankami i śmiejąc się ze wszystkiego, poczułą w kieszeni wibrujący telefon, odruchowo wyciągnęła go, spojrzała na treść sms`a i zauważyła, że to tylko głupia wiadomość, o treści ` Hej. Co słychać?` już miała chować telefon z powrotem do kieszeni, ale kiedy przeczytała, kto jest nadawcą, bez wahania odpisała. rano, postanawiając, że nie będzie odpowiadała, nie miała pojęcia, że od tak długiego czasu, Ty przypomnisz sobie o niej i odezwiesz się właśnie dzisiaj. / selfsufficientbitch.
|