cz.1 pobiegła do łazienki, drżącymi rękami przekręcając klucz. `otwieraj!` krzyczał szarpiąc za klamkę. resztkami sił do czołgała się do lustra. ujrzała w Nim bladą, zmizerniałą twarz, pokrytą siniakami i krwią. zacisnęła powieki z przerażenia - nie tak miało wyglądać ich wspólne życie. przecież wychodziła za przystojnego Pana adwokata, nie za damskiego boksera. nie mogła pojąć, dlaczego zaczął pić, dlaczego tak diametralnie się zmienił. był jak trucizna - z dnia na dzień coraz bardziej ją niszczył. wstała powoli, starając się nie pośliznąć na kałuży wylanych łez. ..... cdn...... / pstrokatawmilosci
|