Otwierając drzwi wougle nie spodziewałam sie ciebie u mojego progu,babcie ciocie ale nie ciebie.Wbiłeś jak do siebie mówiąc mi marne cześć ,Otworzyłes barek i wzołeś jakies tanie martini od mojej mamy. Po długiej ciszy odparłam - nie pamietasz jak cie zraniłam ,jestes moim najlpeszym kumplem a ja byłam taką suką, on odparł-ojj ty jestes głupiutka taki mały wybrk nie zniszczy tak wyjatkowej przyjazni/grubsonowa0
|