Gdybym mogła, pobiegłabym teraz do ciebie. W piżamie, skarpetkach i uśmiechem tęczy. I nie prosiłabym żebyśmy do siebie wrócili, bo nie chcę tego. Jedyne czego chcę, to żebyś przez chwilkę znów pożerał mnie, tym swoim kuszącym wzrokiem, chcę znów twoich rąk złączonych z moimi, chcę twojej klatki piersiowej uciskającej moją, chcę naszych ust złączonych w pocałunku. No kurwa, czy proszę o tak wiele?! / panterqa
|