Zauważyłeś moją najlepszą przyjaciółkę... podszedłeś do niej i podziękowałeś za opiekę nade mną. Wydaje mi się, że rozmawialiście dłużej, ale nie chcę już o tym wiedzieć. Wiem jeszcze, że na pytanie "czy do niej wrócisz?" odpowiedziałeś "nie wiem, mam nasrane we łbie teraz". No i jeszcze, że z kimś się spotykasz. Nie chcę być miłą, kochaną dziewczyną, która została zraniona. Wolę być suką, która zmiesza cię z błotem. Taki lajf skarbie. Zostaw mnie i nigdy nie wracaj.
|