Gdy on się ciągle spóźniał, ona tłumaczyła go, że ma dużo na głowie, on popadał w nałogi, ona usprawiedliwiała go, że ma wiele problemów i chce się odstresować. On ją bił, ona zarzucała sobie, że zasłużyła na to, bo go sprowokowała. On obracał się wśród łatwych panienek, ona wmawiała sobie, że jest towarzyski. Ludzie mówili że jest naiwna, ona nazywała to miłością.
|