Przechodzisz obok mnie, czuje to , jesteś jak chłodny powiem wiatru... Gdy spotykam cie na swej drodze wiem ze zrobi sie zimno... Chłodem wieje z każdej strony... Siedzimy obok siebie i spoglądamy na siebie całkiem obojętnie.. to ja pragnę byś rzucił się na mnie i całował namiętnie.. Twój chłód mnie zabija Staje się zimna.... Zabija moja miłość, moje uczucia, moje marzenia i wszelakie pragnienia... Jesteśmy razem lecz nadal czuje smak słodkiej wolności... dobijającej samotności... Gorąca namiętność, slodnie uczucie łączy nas w nocy.. rozpala nasze ciała w gwieździsta noc...Nie liczy się wtedy nic... Jesteś dla mnie tylko ty... tylko ty dla mnie istniejesz.. gdy nadchodzi świt... nie ma nas już...i znów stajesz się oschły.. zostawiasz mnie i odchodzisz...Próbuje być twarda lecz nie umiem powstrzymać łez....
|