widzisz wszystko bylo ok, kiedy trzymalAm do nieGO dystans wiedzac o tym, moze potrzebowalAm czasu, moze nie potrzebowalAm wtedy nikogo ? moze balAm sie zaufac ? nie wiem, wiem jedno, gdy ja juz ta bariere przelamalAm nagle wszystko sie obrocilo przeciwko mnie...ale wierze ze bedzie dobrze, musze przepchnac ten temat z mojego zycia, a stane na nogi..tymczasem robie krok po kroku, starajac sie twardo stapac po ziemi!
|