siedzieliśmy na łóżku , pożerając ciastka . - oddaj mi fajki bo zrobie ci krzywdę , dziewczynko . - powiedział , gdy się zorientował , że nie ma szlugów . - wypchaj się marmoladą . - wzruszyłam ramionami . rzucił się na mnie jak kot na mysz , pies na kota czy coś . - eeeeeej ! zepsułeś mi ciastko !- wykrzyczałam obrażając się . - przepraszam , masz nowe .- podał mi pudełko , a ja bez słowa oddałam mu fajki . / tymbarkoholiczka
|