po dzisiejszej kolacji z dziadkami na stole zostały niezgaszone świece. zgasiłam jedną po drugiej. z szufladki wyjęłam kolorową gazetę mamy. - 'Kobieta' i wylałam na nią ciepły jeszcze wosk. roztopiona parafina ułożyła się w serce. i to akurat koło litery - K. i cholera, jak ja mam o Tobie nie myśleć kiedy wszystko mnie do tego prowokuję? /happylove
|