własnie logowałam się na allegro mamy, gdy co chwila wyskakiwało 'błędne hasło'. zdziwiona tym , że albo ja mam coś z głową, albo z tym serwerem jest coś nie tak zawołałam mamę. jeszcze nie zdąrzyłam powiedzieć słowa, na co ona powiedziała ' tak dziecko zmieniłam hasło, zarówno ja jak i moje konta bankowe mamy swoje granice wytrzymałości', po czym wyszła. przeróciłam oczami mówiąc ' no świetnie' . nie minęła minuta gdy mama ponownie weszła do pokoju , i całując mnie w czoło podała karteczkę z hasłem mówiąc: ' ale za to znasz już hasło taty. jak coś to nie ode mnie. miłych zakupów'. taa , nie ma to jak przebiegłosć mojej mamy, hah
|