Wiesz kochanie, nigdy nie zrozumiem dlaczego na swoją studniówkę zabrałeś kuzynkę zamiast mnie, nigdy też nie pojmę dlaczego w sobotę idziesz na studniówkę swojej koleżanki jako osoba towarzysząca, nie pytając się mnie o zdanie. czy nie uważasz, że wyrażenie wprost swoich uczuć, ułatwiłoby mi życie, bo moje przypuszczenia, że wyraźnie się mnie wstydzisz stałyby się realne./hummingbirds
|