Zniszczę ją. Przy okazji i Tobie może się oberwać.
mogłabym się zmienić, ale nie chce , rozumiesz? :D
Zbyt mnie straszyli i teraz niczym już przestraszyć nie są w stanie.
Rzućmy monetą. Jak wypadnie orzeł zrywam z Tobą znajomość, a jak reszka; rzucam jeszcze raz.
Brakuje mi tego jakim byłeś jak Cię poznałam.
Można by ułożyć cały poemat ze wszystkich przeżyć, uczuć i myśli, które są w nas.
Wciągałam do płuc dym papierosów z taką zawziętością , że mało nie rozerwało mi klatki piersiowej . Zakręciło mi się w głowie . Czułam , że serce uderza nie w tym rytmie , co trzeba . Po chwili dodałam 'a możesz się nawet kurwa zatrzymać' .
Stało się coś dziwnego. Coś we mnie pękło. Popadłam w stan nieświadomości. Czarny, cichy i skończony. Odnalazłam wolność. Utrata nadziei mnie wyzwoliła.
Powiedz, co Ci tam w duszy mruczy ?
Czasami jednak uśmiech pojawia się na mojej twarzy.Niektórym udaje się go wywołać.
|