I oni kiedyś byli mali. Potrafili tarzać się całymi dniami w piaskownicy i burzyć nawzajem swoje zamki. Pamiętał, że wtedy śmiali się z tego i nic nie było ważne. A potem, któregoś pochmurnego dnia, dorosłość wkroczyła w ich życie bez zapowiedzi. Zbudowała swoje idealne piramidy życia i nie pozwoliła wrócić dziecięcej niewinności.
|