kiedyś nie przejmowałam się tym, że istniejesz, nie zwracałam na Cb uwagi na szkolnym korytarzu. fakt, zawsze sądziłam, że jesteś ładny, masz to coś, ale po co tracić czas na kogoś u kogo nie ma się szans. nagle, napisałeś do mnie. nie wiem czemu akurat do mnie, nigdy nie mieliśmy ze sb kontaktu, a Ty mi się nawet bardzo nie podobałeś. no, ale oczarowałeś mnie, byłeś moim ideałem. i co .? i nic. mówiłeś tyle miłych słów, po czasie rzadziej się odzywałeś, teraz nie wiem, jak to z nami jest. i muszę skupiać się na tym, czy przypadkiem nie mam koło Ciebie lekcji...
|