Kiedy wspominam nasze rozmowy, smsy, wiadomości, telefony.. Byłam tak zakochana, zaczarowana, omamiona.. A teraz czytam te texty i nie mogę uwierzyć ze się na to nabrałam, zakochałam, wzięłam wszystko za dobra monetę. Proste, małe słowa - pamiętam jak to wszystko chłonęłam. Po słowach widać, że tylko się mną bawił a ja święcie wierzyłam, że mu zależy, że spełnią się moje sny. Wciskał mi takie kity, a ja wierzyłam i dorabiałam sobie własne wytłumaczenia, byłam na każde zawołanie, przeżywałam każde spotkanie i rozmowę.
|