spotkaliśmy się tam gdzie zawsze . juz wiedzialam co zrobię i usiadłam sztywno nawet się z nim nie witając . - chyba bedzie lepiej jeśli damy sobie z tym spokój , to nie ma sensu , tobie nie zalezy tak bardzo jak mi . jestem dla ciebie zabawką , przygodą .. - zdenerwował się i wstał . - w tym momencie mnie obraziłaś . ' zabawko ' ? - nie wracaj już , nie dam rady na kolejne rozczarowanie . - nie wróce choć nie wiem jak bardzo byś chciała , nie wolno ci o mnie myśleć ani wspominać . żegnaj na zawsze . - i odszedł , a ja dopiero teraz zrozumiałam jaka byłam głupia pozwalając na to ,. strasznie za tobą tęsknie . // meerkat .
|