Siedziała w jego pokoju za biurkiem i na początku nie było jej widać. Rozkoszą dla niej było zobaczenie jego zdziwionej miny kiedy zorientował się któż to siedzi w jego fotelu. -Ale co ty tutaj robisz? - Taka mała niespodzianka. Cieszysz się? - Uwielbiam Twoje niespodzianki Kochanie ale złaź z fotela - zaśmiał się i wziął ją na ręce. Sam zajął miejsce na fotelu a ją posadził sobie na kolanach i mocno przytulił
|