taa, podobno jestem nietypowa, fakt, 14 luty mnie nie rusza. lubię czarne koty i sama mam dwa. nosze się szerzej niż niejeden typek. potrafię się ogarnąć w minutę, ze skrajnie negatywnych emocji do pozytywnych. słucham tylko jednego gatunku muzyki. nienawidzę gdy ktoś nie zamyka za sobą drzwi. nie płaczę na filmach. za komediami romantycznymi też nie przepadam. ogólnie to rzadko się wzruszam. szybko się uzależniam. nie noszę butów na obcasie ani bluzek z dekoltem do pępka. taa reprezentuję jakiś tam procent tych nietypowych kobiet.
|