cz,2
Idąc obok Ciebie mam ochote złapać Cię za ręke , ale wiem że sie ośmiesze, już jest za późno, zresztą nie chce już , nie moge , za dużo już sie wydarzyło. Chciałam tylko dać Ci ten spokój , tą wolność , na której Ci tak zależało. Mam nadzieje, że w Twoim życiu pojawi się ktoś kto będzie Cie kochał równie mocno jak ja , że ułoży Ci się wspaniale , a jak będziesz myślał o nas , to wspominaj te miłe chwile , kiedy było dobrze , bo przecież było . Pamiętasz prawda ? nie niszczmy przykrymi sytuacjami tych wspomnień . niech zostaną , niech nie zamarzą ich te kłótnie . Niech kocha Cie ktoś inny , w czasie gdy ja bede kochać jego.
|