Mam ochotę Cię teraz uderzyć. Wymierzyć siarczysty policzek. Jednak to nie wszystko... Zaraz potem chcę Cię pocałować. Namiętnie, zachłannie. A jeszcze potem usłyszeć, że mnie kochasz, na co ja wykrzyczę, że Cię nienawidzę, a potem szepnę, że jesteś miłością mojego życia.
|