Dostałam od Ciebie pluszaka. Niby zwykły misiek. W łapkach trzymał serduszko z napisem : Kocham Cię. Wieczorami wyobrażałam sobie, że ten misiek to Ty, a serduszko, to uczucie jakim mnie darzysz. Po twoim oddejściu, byłam gotowa Ci go oddać. Jednak nalegałeś żebym go zatrzymała. Minęło kilkanaście miesięcy. Misiek już nie ma łapek, nosa, oczek, uszek. W chwilach załamania urwałam mu głowe, a tłów zniknął z czasem. Jednak serduszko jakie trzymał w łapkach zostało. Bo przecież nie chodziło o zniszczenie tego co było między nami, tylko o zniszczenie Ciebie ' Misiu '. / unlimiteeed.
|