Opowiem wam historie.Młoda dziewczyna ma problemy, jest uważana za czarną owce rodziny. Nie radzi sobie ze wszystkim, jedyna nadzieją są wakacje nagle rodzice odbierają jej nawet to..postanawia się zabić. Wzięła garść tabletek i śpi...Nagle pora kolacji,pierwszy raz chcieli usiąść razem i poudawać szczęśliwą rodzinkę, pierwszy raz i co? Jedno ze szczęśliwych dzieci się nie budzi. Panika, Pogotowie, Strach, Miłość i Łzy. Szczęście dziecko żyje.Wyjechało z dala od toksycznego domu. Miłość i nadzieje na lepsze jutro dostaje od męża i córki. Córka jest też nadzieją innych, którzy mają problemy. Chcą żyć dla niej. A teraz zastanówmy się ile żyć uratowała jedna kolacja? A co by było gdyby ktoś nie chciał poudawać...
|