Rozmowa z mamą : ' mamo kup mi koszulke D&G - dolce i gibony' , na co ona krzywo się popatrzyła i na twarzy miała takie WTF...więc : 'co.. pewnie nie wiesz co to gibon?', a ona 'no małpa..',zaczęłam się śmiać a ona na to 'no a co?', ja do niej 'to samo co blant' a ona do mnie 'kiedys to sie tak nie mowilo' .. hahahaha . mama obeznana w temacie ; D
|