Pokłuciłam się z Nim! Nawet nie byliśmy razem... miałam urodziny, moja mrzyjacółka zaprosiła Go na dżamprezę! Przyszedł ze swoim bratem- bliźniakiem . Po procentach zaczęłam się tulić, całować z jego bratem, on w zupełności mi wystarczał... późniaj On przytulił mnie na korytarzu, przeprosił, wytłumaczył mi wszystko i na reszcie się pocałowaliśmy! ! ! Nie wiedziałam kogo wolę... Dochodził koniec On był w miarę trzeźwy lecz jego brat żygał, nie mógł się podnieść a nawet spierdolił się ze schodów! ; ( Myślałam że już gorzej z nim być nie może... Jednak mogło! Ich rodzice wezwali psy! I awantura była na całym osiedlu... o dziwo moi rodzice się o tym nie dowiedzieli i mam nadzieję że tak zostanie...; ***
|