- Zastanawia mnie tylko jedna rzecz.
- Jaka?
- Jak sie z tym czujesz że zrujnowałaś życie przyjaciółce?
- No wiesz nie chciałam...:*
- myślisz że to '':*'' wszystko załatwi?
- Tak, bo nie powinnaś sie gniewać..!
- Nie?
- No właśnie nie,
- Wiesz no to zacznij myśleć o tym co mówisz a nie o tym co powiesz.
-Jak możesz mnie tak obrażać?
- Normalnie...
- Nie bo nie masz prawa.!
- Owszem mam.
- Nie no wiesz skończmy i tak mnie już uderzyłaś.!
- Wiesz ja przynajmniej nie nasyłam na cb starszego kolegi.!
- A ja tak i co?
- No i to chyba wszystko wyjaśnia...
|