Zmienil numer..Chcial zebym mu dala spokoj...Bo chce byc szczesliwy..
Ok!!wiec tak bedzie..
Po kilku miesiacach odezwal sie jakis numer..Nie chcialam z nikim pisac..
le byl tak natarczywy...z czasu mu odp...Ale jedna mnie rzecz zdziwila...On zna mojego bylego...!!
Coraz bardziej mnie zaskakiwal,bo tak duzo o nim wiedzial...Myslalam,czy to nawet nie on..
Byl pażdziernik..nasze pisanie trwalo polora tyg...potem ten numer napisal,ze zmarla jego mam(mojego bylego!!)
Nie moglam w to uwierzyc,do M****Tez nie moglam napisac bo obiecalam mu,ze dam mu spokoj....
Potem jakos wyszlo,ze to on!!On do mnie pisal!!
|