[cz 1]. 8 sierpnia był to ciepły dzień i zapowiadał się miło. Przyjechaliśmy z rodziną na wakacje do małego miasteczka Jak zwykle z bratem wyszedłem na podbój nowego miasta.. Były tam organizowane zabawy wiejskie na które z bratem chodziliśmy. Na jednej z tej zabaw spotkałem piękną dziewczynę której nic nie równało się z jej wdziękiem. Tańczyłem z nią cały czas aż się skończyła zabawa. Nazajutrz zdobyłem jej numer od kolegi. I nalegałem żebyśmy się spotkali i udało mi się, wydawało mi się po naszej rozmowie, że cos zaiskrzyło. Pisaliśmy całą noc sms-y i spotkaliśmy się jeszcze raz o tej samej porze i w tym samym miejscu. Mogliśmy rozmawiać o wszystkim nie wstydziłem się poruszać wstydliwych tematów, po prostu byłem sobą. Pewnego dnia musiałem jej napisać, że musimy się spotkać i poważnie porozmawiać, była trochę zdenerwowana tym spotkanie bo nie wytłumaczyłem jej dokładnie o co chodziło tylko nalegałem, żeby się ze mną spotkała.
|