Kim jestem? Twoim bogiem kurwo. Na kolana. Zamknij oczy. Ssij, drzyj i wstań. Ja zajebie Ci w twarz i wybuchnę śmiechem przeplatanym kurewską ironią. Ty podziękujesz. Uwielbiasz mnie za to, że pozwalam Ci być moją kurwą. Śniadanie? Nikotyna i kurewsko mocna kawa. Obiad? Heroina. Kolacja? Zielone i wódka. A później odlatujesz w świat bez kręgosłupa moralnego. Kochasz? Oczywiście, że tak. Nie ma innej możliwości
|