i zadzwoniles o 23.00 nie odbieralam bo nie znalam numeru, wiesz to, wiec napisales esa.. odbierz to ja.. odebralam, i nawet nie wiem po co dzwoniles :D na moje zaspane "coo" spytałes co robie.. odpowiedzialam 'kurwa spie... nie soory latam po knajpach' a ty na to niewiele mysląc "ojj i nie zadzwonilas, polatałbym z Tobą.." zacząłes sie zalic, ze stary Cie wkurwia, ze jedziesz w sobote do tamtej, i odwiedzić małą.. czasem niewiem.. czy traktujesz mnie jak telefon zaufania, czy jak kogoś kto dużo dla Ciebie znaczy.. ale cholernie boje sie zapytac!
|