siedzę na gadu. cząstka mnie ciągle pragnie Jego. chodź już się nie łudzę że napiszesz. wchodzę na photobloga, patrze kolejny fałszywy komentarz od Ciebie. czemu ludzie ciągle się podpisują Twoją ksywką ? żeby zranić ? nie rozumiem ich. dla pewności pisze do Ciebie, jak za każdym razem 'znowu fbl, Ty ? :)' zawsze odpowiadałeś przecząca i denerwowałeś się kto znowu sobie robi jaja. tym razem błyskawicznie otrzymałam odpowiedź 'tak ja :) trzeba zrobić pierwszy krok :*' sama nie wierzyłam w to co widzę, chyba też się tego domyśliłeś bo szybko dopisałeś 'nie, nie żartuje'. jaką minę Ty zrobiłabyś na moim miejscu ? no właśnie.. / zapamietaaj
|