Spotkali się po wielu staraniach . Mieli wiele tematów do rozmowy , nie było minuty , w której się nie śmiali . Przy sobie mogli być sobą . Czuli się ze sobą tak dobrze jak z nikim innym . Na pożegnanie pojawił się pocałunek w policzek . Jedno i drugie było szczęśliwe. Kiedy zaszli do domu nic się nie liczyło oprócz nich . Następnego dnia dziewczyna dostała w szkole smsa " Spotkajmy się dzisiaj o 17 w parku . " Od razu uśmiech pojawił się na jej twarzy . Kiedy wróciła ze szkoły od razu zaczęła się przygotowywać . O 16 : 30 była już gotowa . Punkt 17 zjawiła się tam gdzie się umówili. Czekała zadowolona . Na jej zegarku była już godzina 17 : 15 jego nadal nie było miała nadzieje , że zaraz przyjdzie . 17 : 30 było jej zimno i bała się , że kolejna osoba ją wystawi . Wracała już do domu . Była straszna mgła . Nagle zobaczyła idącą postać w jej stronę . Lecz to nie był On. Nagle ktoś chwycił ją za ramię . Przestraszyła się , ale gdy ujrzała Jego twarz wiedziała , że nie ma się czego cdn
|