Nie mamo. To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć,
wymazać z pamięci i pójść naprzód. Tak, wiem, że mam 14 lat.
Ale zrozum, nie jestem już tym dzieckiem, które biega ze swoim różowym misiem
... Nie zaraz, ja nigdy nie miałam różowych misiów... Mamo, spróbuj sobie to
wyobrazić. Kiedy go nie widzę, czuję jak wszystko we mnie szaleje. Jakby
miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało. Uwielbiałam z nim rozmawiać.
Przy nim czułam się bezpieczna, wystarczyła tylko jego obecność. Przy nim
byłam szczęśliwa. Wiesz mamo, gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo
szczęśliwym, a potem się to straci, to nie da się o tym tak po prostu zapomnieć.
Kocham go, mamo. Kocham go tak
cholernie mocno, że oddałabym za niego wszystko,
mimo tego, że mam przecież tylko 14 lat.
|