Nienawidzę tego, jak po każdej naszej kłótni cierpi Moja zastawa, kiedy talerze i sztućce lecą w stronę drzwi, kiedy wychodzisz a ja zostaje z tym całym bałaganem sama. Nienawidzę tego, kiedy przychodzisz po kilku godzinach totalnie wyluzowany, przynosisz Mi kolejny flakonik Moich ulubionych perfum, a ja znów Ci wybaczam . / doyouthinkyouknowme
|