*Tyle cierpienia. A nie łatwiej wybaczać i mówić kochaj? [...] Przecież jakbyś nie kochał to byś nie cierpiał z powodu tej osoby. Niestety miłość bez zgody jest największym cierpieniem, które z dnia na dzień się pogłębia, coraz głębiej wbija swoje ostre pazury w serce. A to z kolei powolutku próbując stłumić to wstrętne uczucie staje się coraz bardziej obojętne na innych, coraz chłodniejsze... Zamarza...[...] Najtrudniejsze jest później zapalić pochodnie miłości, która roztopi ten ogrom potężnego lodu...*
|