wiecie co?! najgorsze jest to, że ja z każdym dniem coraz bardziej go kochałam, że zatraciłam się..że po naszym rozstaniu płakałam, wspominałam pragnęłam, żeby powiedział, że to jakiś cholerny żart.. a on? pocieszył się jakąś blondyneczką dwa dni po naszym rozstaniu.
|