Kiedy się spotykaliśmy nic nie było ważne liczyło się tylko to,że z nim. Nigdy nie zapomnę jak mówił,że jestem jego i nikomu mnie nie odda. Wtulał się we mnie a ja zapominałam o całym świecie. Jego pocałunki doprowadzały mnie do obłędu. Kochałam gdy patrzył mi prosto w oczy nie mówiąc nic... Lubiłam się z nim drażnić a potem gdy przestawał się do mnie odzywać całowałam go namiętnie mówił wtedy,że mam najsłodsze usta i jestem strasznie seksowna. Piałam dzień w dzień Kotek tęsknie za Tobą....A dziś zostały mi tylko wspomnienia :(:(
|