|
Padał deszcz! Bez sensu stała na ulicy i liczyła na to, że on przyjdzie.Chciała mu powiedzieć, że jej się podoba i, że go kocha. Stała i czekała tak ponad godzine. Straciła nadzieje, że w końcu przyjdzie. Odwróciła się i zaczeła iść i cholernie się rozpłakała. W pewnym momencie usłyszła głos wołający jej imię. Ustała i powoli odwróciła się. Tak, to był on. Stał i patrzył się na nią, jak na obrazek. Podszedł do niej. Ona chciała powiedzieć mu to co miała na myśli, ale on ją wyprzedził. Wykrzyknął:
-Kocham Cię, Kocham. Nie mogę bez Ciebie żyć.Nie wiem czemu, ale naprawde mi sie podobasz. Chcę być z Tobą do końca życia........Przestał padać deszcz, słońce zaczeło mocno świecić. Ona zarumieniła się i chciała mu powiedzieć dokładnie to samo. Ale on wyszepnął -Nie mów nic tylko mocno przytul mnie i pocałuj! Z uśmiechem na twarzy zrobiła to co on kazał. Ale nie mogła wytrzymać i krzykneła z całej siły -KOCHAM CIĘ!!!!
|