Sam siebie pytam: co jest grane? stoisz nade mną i uczysz jak chodzić cały czas słyszę twój śmiech głupku
myślałem że jesteś tu żeby mnie podbudować, czy powinienem podjąć walkę by cię powstrzymać?
A teraz postaw się w mojej sytuacji: podajesz mi dłonie, twoje dłonie pełne są gwoździ
|