najbardziej uwielbiam te chwile, gdy siedząc z tobą na szkolnej przerwie, idą chłopaki i uśmiechają się do mnie. wtedy ty zaciskasz zęby i się wkurzasz. uwielbiam cię denerwować i czuć, że naprawdę kochasz.
jest mi zajebiście. gdy tak na mnie patrzysz - milcze. i za nic w świecie nie dowiesz się już ile dla mnie znaczysz! wystarczy mi twoja obojętność.
przychodzi taki dzień, kiedy nawet żelki haribo nie są w stanie cię uszczęśliwić. kiedy stojąc przed lustrem, potrafisz bez ogródek wykrzyczeć, że nienawidzisz samej siebie.
|