było zimno,padał śnieg, autobus sie spóźniał, przez to spóźniła się na spotkanie, gdy przyszła na miejsce zobaczyła go stojącego i marznącego,przeprosiła za spóźnienie , on odpowiedział.: - nic się nie stało, wprawdzie zmarzłem , ale gdy cię zobaczyłem od razu zrobiło mi się ciepło ,bo ty jesteś moim słońcem. ; **
|