Sylwester, jak sylwester. Trochę się wypije, trochę powspomina. Ale tym razem chciałabym coś zrobić, coś czego bym nie zapomniała do końca życia. Tak by podkreślić stary nieudany rok. Zrobić jakąś rozróbę, upić się do nieprzytomności... Tak, to by było co wspominać.;D
|