Abstrakcyjne słowa, które stają mi w gardle,
a trudność ich wymowy jest wręcz absurdalna. usta drżą mi jak nigdy wcześniej,
a Ty stoisz przede mną z litością w tęczówkach, pytając czy dobrze się czuję.
świetnie, pomimo serca walącego jak wirująca pralka i faktu,
że robię z siebie skończoną idiotkę, to świetnie - pomyślałam.
|