Oboje wiemy, że to nie ma sensu.Jesteś ze mną od siedmiu miesięcy,ale tak naprawdę od miesiąca.Dziś chciałam Ci przypomnieć, jak ten miesiąc mnie uszczęśliwił, a Ty odpowiedziałeś tylko, że "nasza terminologia jest popieprzona i sam nie wiem kiedy był tego początek".Wiesz, zraniłam Cię, ale to co zrobiłam, zrobiłam dla nas.Bez chwili uniesienia poświęciłam cały swój świat, byś tylko mógł być szczęśliwy, a Ty dajesz mi tylko do zrozumienia jak beznadziejna jestem i zapominasz mnie, oszukując samego siebie, że się zmieniłam, a przecież jestem tą samą osobą. Ranisz skarbie. Nie wiem jak długo jeszcze będę znosić ten ból, odnoszę dziwne wrażenie, że wkrótce odczujesz mój brak../hummingbirds
|