sprzątając dziś pokój znalazłam nasze wspólne zdjęcia, cały, gruby album. tyle szczęścia, miłości. byliśmy prawie jak małżeństwo, mimo to, że mieliśmy po 17 lat. zaczęłam płakać, kiedy do pokoju wszedł mój brat. kiedy zobaczył zdjęcia porozrzucane po całej podłodze, usiadł obok mnie, przytul i powiedział ' tak, Mała wiem, że dalej Ci go brakuje. ja mam tak samo, ale zapamiętaj sobie co Ci powiedział, jak umierał, że brzydko wyglądasz kiedy płaczesz. on cały czas jest przy Tobie. dalej Cie kocha i na pewno w tym momencie nadarłby się na Ciebie za to, że przez niego płaczesz'. mimo tego, że pierwszy raz w życiu usłyszałam taki długi monolog brata, nie potrafiłam od razu się ogarnąć. ' brat, ale wiesz, że to była miłość mojego życia, nikogo więcej nie chce mieć'. wspólnie posprzątaliśmy zdjęcia, wzięliśmy znicz i już po 15 minutach otwierałam Tymbarka nad Jego grobem. na zakrętce był napis ' na zawsze Twój ' . \ wykreuj.mnie
|