Chciałabym tak po prostu się rozpłakać... Moja dusza krzyczy, podczas gdy moje usta dławią jakikolwiek dźwięk. Chciałabym wykrzyczeć jak bardzo nienawidzę gdy mam być sędzią. Kiedy mówią mi, że jestem marionetką i robię to co zagra mi ktoś... Ale powiedziałam sobie, że będę silna. Nie wiem jak długo będzie trwała teraźniejsza sytuacja, ale... Ale to minie. Dam radę!
|