owszem kurwa. udawałam, udawałam i wmawiałam Wam, że to Jego kocham. nie prawda, to była tylko przykrywka. a tacy z was przyjaciele, że do chuja nawet nie zauważyliście tego. to nie On był tym, za którego płakałam nocami, za którym usychałam z tęsknoty. przepraszam, byłeś idealne materiałem aby wmówić Im, że to Ciebie kocham, a nie mojego najdroższego ukochanego przyjaciela. K. Kocham Cię z całego serca, przepraszam, nigdy się nie dowiesz, nigdy nie poznasz prawdy. szczęścia z K. nie będę nic psuć.
|